Mój pięciomiesięczny syn tak robi. Jest to całkowicie normalne dla noworodka. Kiedy miał około 2 miesięcy, zdarzało się to często, ale w miarę jak stawał się coraz starszy, nie dzieje się to już tak często, chyba że jest to coś nowego. Pamiętaj, że przez pierwsze 6 miesięcy ich wzrok wciąż się rozwija i wszystko jest nowe. Upewniłbym się tylko, że nie gapią się na słońce.
Rozejrzałem się, aby spróbować znaleźć informacje, które pomogą Ci trochę ulżyć.
Moje dziecko wpatruje się w światła. Czy to jest w porządku? :
Prawdopodobnie zauważysz, że Twoje dziecko wpatruje się we wszystkie rodzaje rzeczy - wszystko jest nowe dla dziecka! Mimo to, normalne jest martwienie się, że wpatrywanie się w żarówkę może w jakiś sposób spowodować uszkodzenie wzroku. W rzeczywistości dziecko prawdopodobnie wpatruje się w światła, ponieważ jego dalekosiężny wzrok wciąż się rozwija (w zależności od wieku, oczywiście), a światła zapewniają wspaniały kontrast między jasnym i ciemnym światłem.
Dlatego przez pierwsze sześć miesięcy dzieci często wpatrują się w światła, wentylatory sufitowe i inne ruchome i/lub kontrastowe rzeczy. Nie ma w tym nic złego i nie jest to oznaką żadnego problemu rozwojowego. Później, kiedy dziecko nauczy się raczkować i wchodzić w bezpośrednią interakcję z otoczeniem, prawdopodobnie zauważysz, że mniej się gapi, ponieważ jest zbyt zajęte odkrywaniem!
Podkreślenia moje
Wpatrywanie się w światła - czy uszkodzi sobie oczy? :
Myślę, że wszystkie niemowlęta tak robią. To wszystko, co mogą zobaczyć w tym wieku, więc to je fascynuje. Będą to robiły coraz rzadziej, ponieważ coraz lepiej widzą inne rzeczy. Nigdy nie słyszałam, aby to uszkadzało oczy.
Oczywiście, nie pozwoliłabym mu patrzeć w słońce lub umieścić go w odległości mniejszej niż stopa od jasnych świateł, na które mógłby się gapić. Ale z drugiej strony pokoju, to nie zaszkodzi IMO.
Czy powinniśmy powstrzymywać nasze dziecko przed wpatrywaniem się w światła? :
Pewne źródła światła mogą zdecydowanie zaszkodzić oczom, takie jak lasery czy najbardziej oczywiste - słońce. Tym, co sprawia, że światło słoneczne jest niebezpieczne, jest promieniowanie ultrafioletowe (UV), dlatego okuliści zalecają noszenie okularów przeciwsłonecznych z ochroną przed promieniowaniem UVA i UVB. Rodzice dzieci, u których zdiagnozowano żółtaczkę, powinni być świadomi, że podstawową metodą leczenia jest naświetlanie promieniami UV, które rozkładają substancję chemiczną, bilirubinę, powodującą żółtaczkę, dlatego należy upewnić się, że okulary blokujące wszelkie światło są używane, gdy dziecko jest umieszczane pod “bili-light”. My używaliśmy “bili-blanketu”, który był lekką łopatką wsuwaną z tyłu kamizelki, którą nosiła nasza córka, aby pomóc jej uporać się z przypadkiem żółtaczki. Wyglądała jak świecący robak!
Natknąłem się również na artykuł, który sugerował, że niebieskie światło w zakresie widma widzialnego (na końcu najbliższym UV, pomiędzy 400-500 nm długości fali) może być niebezpieczne i prowadzić do zwyrodnienia plamki żółtej związanego z wiekiem. ARMD, jak sama nazwa brzmi, jest związane z osobami starszymi, więc nie jestem pewien, jak to się odnosi do dzieci.
Mając to na uwadze, nasze 5-miesięczne dziecko uwielbia patrzeć na światełka. Kiedy mieliśmy naszą choinkę, po prostu wpatrywała się w nią, zahipnotyzowana różnymi kolorami, kiedy migotały i błyskały. Kiedy urodziła się po raz pierwszy, uwielbiała wpatrywać się w lampy domowe. Nie martwię się zbytnio o to, że patrzy na tego rodzaju źródła światła i myślę, że byłoby dość trudno ją powstrzymać, ale sama się nad tym zastanawiałam, kiedy po raz pierwszy zauważyłam, że gapi się na lampy.
Podkreślenia moje
Rozwój wzroku twojego niemowlęcia szczególnie Rozwój wzroku: Miesiąc 2 i 3:
Ponadto, niemowlęta na tym etapie rozwoju uczą się, jak przenosić wzrok z jednego obiektu na drugi bez konieczności poruszania głową. A ich oczy stają się coraz bardziej wrażliwe na światło: w wieku 3 miesięcy próg detekcji światła u niemowląt jest tylko 10 razy większy niż u dorosłych. Dlatego warto przyciemnić nieco światła na czas drzemki i snu.
Wskazówki: Aby pomóc stymulować rozwój wzroku Twojego 2-3 miesięcznego dziecka, Amerykańskie Stowarzyszenie Optometryczne (AOA) zaleca następujące zalecenia:
- Miej włączoną lampkę nocną, aby zapewnić stymulację wzrokową, gdy dziecko nie śpi w łóżeczku.
Chciałbym edytować moją odpowiedź po tym, jak zostałem poinformowany o light gazing.
Przed czytaniem dalej nie zakładaj automatycznie, że twoje dziecko ma to, co chcę powiedzieć na podstawie tego jednego objawu.
Wpatrywanie się w światło może być objawem CVI :
Korowe upośledzenie wzroku (CVI) to termin używany do opisania upośledzenia wzroku, które występuje w wyniku urazu mózgu. CVI różni się od innych rodzajów upośledzenia wzroku, które wynikają z fizycznych problemów z oczami. CVI jest spowodowane uszkodzeniem ośrodków wzrokowych w mózgu, co zakłóca komunikację między mózgiem a oczami. Oczy są w stanie widzieć, ale mózg nie interpretuje tego, co jest widziane.
Przyjrzyjmy się bliżej temu, a konkretnie wzrokowi świetlnemu i niecelowemu:
Nie jest do końca jasne, dlaczego jest to powszechne charakterystyczne dla dzieci z CVI. Dzieci z CVI mogą wpatrywać się w światło w celu stymulacji wizualnej. I odwrotnie, zarówno wpatrywanie się w światło, jak i niecelowe wpatrywanie się może być sposobem na uniknięcie stymulacji wzrokowej. Inna teoria głosi, że ponieważ wiele dzieci z CVI ma trudności z jednoczesnym przetwarzaniem wzroku i dźwięku, mogą odwracać się od obiektu, próbując słuchać i dlatego mogą sprawiać wrażenie wpatrujących się w światło lub wpatrujących się bez celu. Może się wydawać, że dziecko, które odwraca wzrok od osoby lub przedmiotu nie jest zainteresowane, podczas gdy w rzeczywistości stara się skupić na słuchaniu.
Zwróć uwagę w powyższym cytacie na bezcelowe wpatrywanie się. Jest to sytuacja, w której dziecko wpatruje się w nicość w stanie przypominającym trans. To wraz z wpatrywaniem się w światło może być objawem CVI, ale istnieje prawdopodobieństwo, że nie jest, chyba że dziecko doświadcza innych objawów CVI.
Mając to wszystko na uwadze, myślę, że można bezpiecznie powiedzieć, że nie powinno być problemów z wpatrywaniem się dziecka w światło w pomieszczeniu. Osobiście nie pozwoliłabym mu na to przez dłuższy czas i znalazłabym coś, co odwróciłoby jego uwagę. Pamiętam, że sama miałam takie obawy, ale teraz już całkowicie zniknęły i jak już wspomniałam na górze, nie wydaje mi się to teraz tak częste.
Jeśli poważnie obawiasz się o rozwój swojego dziecka lub jakiekolwiek szkody spowodowane przez wpatrywanie się w światła, zasięgnij opinii lekarza rodzinnego. Oni sami dadzą Ci pewność, której być może szukasz.