Dlaczego ty zapobiegać berbeć od budzić się zbyt wcześnie?
Mój 18 miesiąc zaczynać budzić się stopniowo każdy ranek dla past few tygodni. Kiedyś budził się między 6.00 a 7.00 rano, co nie stanowiło problemu, ponieważ budziłam się o 5.30 rano, żeby wyprowadzić psy na spacer. Jeśli budził się przed 6 rano, dawałam mu trochę mleka, zmieniałam pieluszkę i kładłam go z powrotem, a zwykle spał lub był cichy w swojej szopce przez co najmniej kolejne 30 minut.
Teraz jednak jestem w punkcie, w którym budzi się o ~4:45 rano. Próbuję tego samego podejścia, i jeśli będę miał szczęście, będzie w porządku do 5:15 rano. To zaczyna mnie nosić, a także nie mogę teraz naprawdę wyprowadzać psów na spacer we wczesnych godzinach porannych.
Jedyny wpływ na niego ma to, że czasami chce drzemać rano zamiast po południu, a kończy się trochę bardziej zmęczony w ciągu dnia (nic wielkiego).
Dziwne jest to, że jest SUPER konsekwentny co do tego, o której godzinie chce iść spać (18:30). Ten czas nie zmienił się od miesięcy. Czy powinienem kazać mu wstać później niż chce w nadziei, że będzie spał później? Nie wydaje mi się, żeby ignorowanie go, kiedy budzi się wcześnie, zadziałało, a to i tak nie jest zbyt spójne z naszym stylem rodzicielstwa (teraz mam tendencję do ignorowania go, jeśli tylko słyszę, jak do siebie mówi… Zajmuję się nim, kiedy się zdenerwuje… co jest jak 4:45 rano…). Jakieś pomysły?