2011-04-06 17:22:13 +0000 2011-04-06 17:22:13 +0000
17
17

Kiedy dzieci zazwyczaj przestają wierzyć w Mikołaja?

Mój 7-letni syn traktuje Mikołaja jak prawdziwego człowieka. Prawdopodobnie coś podejrzewa, ale ja i moja żona zawsze znajdujemy sposób, aby go przekonać.

Jaki jest normalny wiek, kiedy dzieci zdają sobie sprawę, że Mikołaj nie jest prawdziwy i jaka jest właściwa strategia przejścia?

Odpowiedzi (15)

26
26
26
2011-05-12 11:11:11 +0000

Zawsze uczyliśmy nasze dzieci, że Mikołaj to gra, w którą ludzie się bawią, a nie coś prawdziwego - ważne jest, abyśmy nie okłamywali naszych dzieci. Wciąż lubią grać w tę grę.

Stwierdzamy również, że pomaga to w kontaktach z innymi dziećmi, które bardzo wierzą w Mikołaja - zachęcając nasze dzieci, aby nie psuły zabawy.

24
24
24
2011-04-06 18:01:54 +0000

Z doświadczenia własnego i innych, powiedziałbym, że około 6-9 roku życia to czas, w którym oni to odkrywają. Najprawdopodobniej przez rok lub dwa będą mieli podstępne podejrzenia, które spędzają na sondowaniu i obserwowaniu. Czy to nie dziwne, że tata zawsze tęskni za Mikołajem, bo właśnie wtedy, każdego roku, rozmawia z sąsiadami? Kiedy to rozgryzie, spróbuj pochwalić go za jego umiejętności obserwacyjne i sprawić, by był zadowolony. Wiedziałem o tym! zamiast być smutnym z powodu obalonego mitu. To naprawdę fajne, że sam to wszystko rozgryzł!

A jeśli ma młodsze rodzeństwo, ma teraz specjalny sekret, który może pomóc rodzicom utrzymać i zobaczyć, jak radzi sobie z tym rodzeństwo.

  • *

Edit, 6 i pół roku później: Mój syn miał 7 lat, kiedy wspomniał na 24, _“Czy nadal muszę udawać Mikołaja jest prawdziwy?” _“Był świadomy bajkowej aury i na tyle rozważny, by zapytać, podczas gdy jego młodszy brat nie mógł go usłyszeć. Pochwaliliśmy go za jego inteligencję, jak również za rozwagę i poprosiliśmy go, aby pomógł nam utrzymać zabawę, dopóki jego brat też się nie złapie, tylko dlatego, że udawanie rzeczy jest zabawne. Szczęśliwie się zgodził.

9
9
9
2011-12-19 14:10:53 +0000

Odbierz. Pilnuj swojego dzieciaka. Każde dziecko może potrzebować czegoś innego. Znasz swoje dzieci. Obcy nie.

W tej sprawie nie okłamuj swoich dzieci… Poważnie? Jest pewien przedział wiekowy, w którym magiczne myślenie jest dobre dla dzieci.

Mikołaj? Odkryłem, że to nie ma sensu, kiedy miałem 4 lata, ale nie powiedziałem nikomu i zaaranżowałem skomplikowaną pułapkę na rodziców, żeby zdobyć dowód, wiesz, na wszelki wypadek. Mój młodszy brat nie odkrył tego, dopóki nie skończył 8,5 roku życia. Nie wiem, kiedy moi starsi bracia i siostra to odkryli, bo sfałszowali to, dopóki mój młodszy brat nie wpadł w pułapkę. (Dziwne, że nie rozgryzłem Zębowej Wróżki dopóki nie miałem 8 lat, a mój brat nigdy w to nie uwierzył! )

Nikt z nas nie myślał, że nasi rodzice są kłamcami. Może gdyby próbowali rozciągnąć to na przeszłość, gdy my nie wierzyliśmy… ale nie wiem. Myśleliśmy, że to fajne, że mogliśmy zagrać w jakąś grę, a ja patrzę wstecz z miłymi wspomnieniami o wierze.

Nigdy nie powiedziałam mojej córce, że Mikołaj jest prawdziwy, ponieważ na początku nie byłam pewna, czy z powodu tego, co inni o tym sądzą. Dużo czytałam na temat rozwoju dziecka i eksperci są zgodni, że w wieku 2-6 lat jest to dla nich dobre (górny wiek może się różnić w zależności od etapu rozwoju dziecka). We dwójkę zaczęła pytać o zdjęcia Mikołaja, a ja zapytałem, co o tym sądzisz? Miała kilka świetnych wyjaśnień i to jest świetna zabawa. Już w wieku 3 lat zastanawiała się, jak Mikołaj mógłby odwiedzić każdy dom, i to doprowadziło nas na ścieżkę uczenia się różnych tradycji bożonarodzeniowych i kto świętuje, a kto nie, i w jakich regionach świętuje Mikołaja w innym dniu. Uwielbia zabawę i wyzwanie, jakim jest zastanawianie się dlaczego. W wieku 3 lat pomyślała o pewnych rzeczach, których nigdy bym nie miała.

Nigdy nie powiedziałam jej, że jej potwory też nie są prawdziwe; po prostu razem myśleliśmy o tym, jak sobie z nimi poradzić, a dziewczyna jest nieustraszona.

Kiedy będzie na tyle dorosła, że jej odpowiedzi na to, jak coś się dzieje, nie są pozytywne/magiczne, a ona sama wątpi, nie będę tego naciskać, pozwolę jej dojść do wniosku. Zmuszanie dorosłych do myślenia o dziecku, które musi pozwolić sobie na pewną rozwojową część siebie, jest po prostu samolubne, a działanie nadrzędne jest śmieszne. Podejrzewam, że dla mojej córki może się to zdarzyć przed szóstą, ponieważ jest niezwykle bystra i dociekliwa, ale stanie się to, kiedy to się stanie i nie ukradnę tej zabawy wcześniej.

Nie zrozum mnie źle, może niektóre dzieci są lepsze z tym, że nigdy nie są “prawdziwe”. Znasz swojego dzieciaka. Ty decydujesz. Ale nie zachowuj się tak, jakbyś wiedział, czego potrzebuje każde inne dziecko.

Mój były jest ateistą i kiedy idzie z Mikołajem, bo dobrze o tym pamięta, powiedział jej, że Jezus nie jest prawdziwy. Wróciła do domu płacząc - nie dlatego, że ją okłamałem, ale dlatego, że chciała wierzyć. (Jestem chrześcijanką i powiedziałam jej, że jej ludzie mogą wierzyć w różne rzeczy i nie ma w tym nic złego, ale iść z tym, co czuje w swoim sercu jest prawdą, a ona jest o wiele szczęśliwsza). Myślał, że rodzice mówiący mu o Jezusie, kiedy to nigdy nie miało dla niego sensu, to była ta straszna rzecz i nigdy nie przyszło mu do głowy, aby patrzył na swoją córkę zamiast na swoje uprzedzenia.

5
5
5
2011-05-26 06:56:04 +0000

Nie okłamuj swojego dziecka. Mikołaj to kiepski powód, by zrujnować zaufanie między tobą a twoim dzieckiem. Jeśli twoje dziecko przychodzi do ciebie z pytaniem o to, czy santa jest prawdziwy, to dlatego, że ci ufają i chcą wiedzieć, co jest prawdą.

Stoisz, aby zyskać NIC z okłamywania twojego syna. Usiądź z nim dzisiaj i przekaż mu wiadomość, a on ci zaufa bardziej, gdy skończysz.

5
5
5
2011-05-09 07:46:02 +0000

Ważne jest, aby promować wyobraźnię dziecka, pomagać mu nie martwić się o to, w co wierzą inni ludzie, a także zachęcać do pewności siebie i poczucia własnej wartości. Powiedziałam już, że wszystkie rzeczy przestają istnieć, kiedy przestają w nie wierzyć.

Wiele dzieci w szkole drażni moją córkę za to, że wierzy w Mikołaja (ma 7,5 roku życia), mówiąc, że on nie istnieje. Powiedziałam jej, że istnieje, jeśli ona chce w niego wierzyć. Ona jest bystrym dzieckiem, a ja wierzę, podchwyciłam to i połączyłam to z jej wiarą w Boga (jestem ateistką). Powiedziałem jej, że przestałem wierzyć w Świętego Mikołaja, kiedy miałem 10 lat, a potem przestałem się z nim widywać.

Na marginesie, zabrałem ją do Laponii w ostatnie święta, aby zobaczyć ‘prawdziwego Świętego Mikołaja’ w domku z bali, nad zamarzniętym jeziorem. To była magiczna, raz w życiu podróż. Święty Mikołaj dał jej prezent i powiedział, żeby go nie rozpakowywała. Następnie powiedziała mi, o co poprosiła Mikołaja. Spędziłem długi tydzień, znajdując go i zawijając w ten sam papier. Widząc jej twarz, kiedy rozpakowywała prezent w tym samym papierze, było to magiczne. Chociaż były one różnej wielkości, sugerowała, że jeśli był na tyle magiczny, by latać dookoła świata, mógł zmienić prezent po tym, jak wiedział, czego naprawdę chce.

4
4
4
2012-07-25 10:16:39 +0000

Moi rodzice zawsze inspirowali nas do spędzenia całego grudnia w świątecznym duchu. Zgłosiliśmy się na ochotnika i rozdawaliśmy stare zabawki. Moja mama oszukiwała mnie mówiąc, że zabawki będą rozdawane innym dzieciom, przez Mikołaja. Jeśli chcieliśmy, aby przyniósł nam wspaniałe zabawki, musieliśmy zająć się starymi. Gdybyśmy zrujnowali nasze zabawki, przynosiłby nam rzeczy zrujnowane przez inne dzieci. Oznaczało to jednak, że moje rzeczy trwają dłużej, więc dziś jestem o wiele lepsza w dbaniu o swoje rzeczy i nie jestem chomikiem, ponieważ wiem, że lepiej jest dać coś, na czym ci zależało, niż trzymać to nawet wtedy, gdy przestajesz tego używać. Kłamstwa, które powiedzieli moi rodzice, sprawiły, że stałam się dużo bardziej kreatywną osobą. Nie dorastałam z głową w chmurach, choć odwiedzałam je tam na górze i tak bardzo pomogło mi to w karierze. Więc nie martw się o to, “czy moje dziecko nadal będzie wierzyć…”

Każdy chce traktować swoje dzieci jak małych dorosłych, nawet najwięksi wynalazcy i kreatywne umysły mówią, że najlepszą rzeczą, jaka kiedykolwiek miała miejsce, był brak ograniczeń w ich umysłach. Dzieci chcą wierzyć, że mogą latać do gwiazd w kartonowym pudełku? Co zamierzasz zrobić? Powiedzieć im o fizyce i gęstości oraz atmosferze i co się stanie, gdy wszystkie chemikalia, których potrzebujemy do życia, nagle przestaną działać w próżni; czy też kupisz im pudełko? Nigdy nie dotarlibyśmy na Księżyc, gdyby wszystkim powiedziano, że to niemożliwe.

Więc moja najlepsza rada jako dziecka, które dorastało i było częścią życia ponad sześciu tysięcy dzieci: Pozwól im uwierzyć. To zabawa dla obu stron i rzadko spotykasz dziecko, które mówi ‘moja mama i tata LIED do mnie o Mikołaju! Nienawidzę ich za to.“ Przecież dajesz im prezenty. Prawie ¼ dzieci, z którymi pracuję, mówi, że wiedziało, że Mikołaj nie jest prawdziwy około 6 lub 7 roku życia (kilka z nich wiedziało o tym już w wieku 4 lat i 9. Obie grupy wydawały się być podobne pod względem rozwoju i inteligencji, różnica polegała na tym, że ich rodzice potrafili podtrzymać fantazję i jak bardzo dzieci były ciekaw spotkania z Mikołajem), ale nadal udawały, że wierzą, bo dostały od nich zabawki i zabawne było sprzeciwianie się rodzicom. Był to rodzaj mojej walki z rodzicami, w której nie było żadnej walki, ani prawdziwego zwycięzcy czy przegranego.

Rodzice: "Powiedzcie Mikołajowi, co chcecie na Gwiazdkę.” Dziecko: “Co?! Nie dostał mojego listu?” Rodzice: Er… jeszcze nie. Powiedz mu jeszcze raz. Dziecko: Okay! Chcę tych rzeczy, których nie dostałem w zeszłym roku. Masz swoją listę, prawda?“

To zabawna gra. Dla mnie bardziej szanowałem mamę i tatę z powodu tego, przez co przeszli, by utrzymać grę. Widziałem ich bardziej jako ludzi niż autorytety, bo to był czas, kiedy nie mówili mi "Bo ja tak powiedziałem…” Nie mogli po prostu powiedzieć, że Mikołaj coś zrobił, bo tak mówili. Musieli być kreatywni i wymyślić wyjaśnienia, które dziecko mogłoby zrozumieć. To było takie zabawne słyszeć ich wyjaśnienia!

“Jak lecą renifery?” “Renifery nie latają. One tylko kontrolują kierunek. Sanie i paski są z gwiezdnego pyłu, a ty wiesz jak wszystko unosi się w przestrzeni, prawda? Sanie, a nawet buty reniferów są zrobione z gwiezdnego pyłu…” Wciąż widzę, jak próbuje znaleźć historię, którą dziecko zrozumiałoby przez cały czas, gdy jest fizykiem, który za 9 dni musiał wrócić do pracy i uczyć juniorów i seniorów o tym, że nic, co mi powiedział, w ogóle nie jest prawdą. Moja mama była jednak inżynierem i wymyśliła najbardziej zdumiewające wyjaśnienia. Ona rzeczywiście miała mnie z powrotem na płocie, czy wierzyłem czy nie przez jakiś czas. Mój brat jest autystyczny i przestał wierzyć w wieku około 8 lat, natychmiast skontaktuj się z moimi rodzicami. Żadnych zranionych uczuć ani utraty zaufania. To bystry dzieciak, czasem po prostu rozpuszcza się w swoim własnym świecie. Próba utrzymania przy życiu mitu Mikołaja była dla niego naprawdę dobra. Czuł się jak starszy brat i mówił więcej. To było niesamowite, właściwie. Jeśli ktoś próbował powiedzieć mojej siostrze lub mnie, że Mikołaj nie jest prawdziwy, mój brat często mógł wrócić do prawdziwego świata i powiedzieć temu dzieciakowi, żeby się wycofał lub dostał ciosu (moi rodzice mają 5'11 i 6'3… mój brat przewrócił się nad wszystkimi i lubił superbohaterów, więc czasami ich naśladował)

Baw się z tym, a twoje dzieci zrobią to samo, ale zrozum, że około 7 roku życia zazwyczaj znają prawdę. Jeśli jesteś na tyle kreatywny, żeby dłużej w to wierzyć, to po prostu baw się dalej! To nie jest tak, że dostaną się do 6 klasy i nadal będą wierzyć w Mikołaja. Mówisz, że twoje dzieci traktują Mikołaja jak prawdziwego człowieka, i to dobrze. Istnieje szansa, że ktoś w swojej szkole będzie miał rodziców, którzy nie uczyli swoich dzieci szanować przekonań innych, a oni będą płakać i pytać cię, czy Mikołaj jest prawdziwy. Najlepiej jest opowiedzieć im o prawdziwym Mikołaju i o tym, jak zaszczytem jest udawanie i dlatego wielu rodziców robi to - aby zachować żywą pamięć o wielkim człowieku. Więc czy jest jakiś wiek? Tak, 7 lat, ale to nie jest reguła.

4
4
4
2011-11-28 05:36:32 +0000

Mój brat ma 10 lat, a on jest na tej (nie sądzę, żeby był prawdziwy, ale nadal chcę dostać prezenty, więc mówię, że jest) scenie. Sama dowiedziałam się, kiedy miałam 11 lat, mój drugi brat dowiedział się, kiedy miał 9 lat, a najmłodszy jest na tym etapie. I dla tych, którzy mówią “nie okłamuj swoich dzieci na temat Santy, to sprawia, że ci nie ufają” proszę, zachowaj to dla siebie. Cieszę się, że moi rodzice uczynili Santę tak wiarygodną. Szczerze mówiąc, nie miałem pojęcia. Ale niech wasze dzieci dowiedzą się same. Dopóki wierzysz, że Santa jest prawdziwy, to on zawsze będzie tam, w twoim sercu. :)

3
3
3
2011-04-07 08:03:17 +0000

Jak na wieki, nie wiem. Dowiedziałam się, że Mikołaj był moją siostrą, gdy miałam cztery lata. Nie sądzę, żeby moje młodsze rodzeństwo kiedykolwiek wierzyło w Mikołaja. Więc nie mam doświadczenia w tym, kiedy dzieci w ogóle się o tym dowiedzą.

Jeśli chodzi o przejście, moja odpowiedź na pytanie “Czy Mikołaj jest prawdziwy?” będzie następująca: “Cóż, co myślisz?” Naucz dzieci myśleć samodzielnie.

Z drugiej strony, nie widzę sensu w okłamywaniu dzieci na temat Mikołaja, Zębowej Wróżki czy czegokolwiek innego, więc podejrzewam, że będę miał łatwiejsze przejście, ponieważ nie będę miał kłamstw do wyjaśnienia. :) Myślę, że dobrym wytłumaczeniem jest to, że Mikołaj wierzy i udaje, jak smoki i Kot w kapeluszu, lub gdy bawisz się w kolonialistów i rdzennych mieszkańców.

2
2
2
2011-12-01 14:13:15 +0000

Jestem na tym samym stanowisku z moim synem. On ma 9 lat. Jak dotąd nadal wierzy. Nie zamierzam mu nic mówić. Dojdzie do tego, bo jest bystrym chłopcem. Zapytał mnie w zeszłym tygodniu, czy wierzę w Mikołaja, a ja mu powiedziałem, że tak. To nie było kłamstwo. Może w inny sposób niż on, ale ja wierzę w Mikołaja. NIGDY nie odbierałbym magii tego wszystkiego. Jeśli dzieci nie mogą wierzyć w magię, to jest to smutne.

Dowiedziałam się, kiedy zobaczyłam mojego ojca kładącego prezenty pod drzewem. Miałam 9 lat. Nigdy nie myślałam, że moi rodzice mnie okłamują, albo nie mogłam im zaufać. Dzieci nie myślą w ten sposób. Wierzą, że wszyscy rodzice są dobrzy. Mają nieskażone serca i myśli.

2
2
2
2011-04-06 22:14:57 +0000

Kiedy dzieci przestają wierzyć?

Nie ma właściwej odpowiedzi na to pytanie. Dzieci będą wierzyć na podstawie swoich doświadczeń, dowodów, których były świadkami i innych czynników, takich jak zeznania ich przyjaciół w szkole. Z pewnością istnieją różne tradycje bożonarodzeniowe (niektóre przedstawione poniżej), które będą się bawić w to, jak długo dziecko będzie wierzyć.

Nie martwiłbym się, jeśli dziecko w jakimkolwiek wieku nadal będzie wierzyć (chociaż jest taki punkt, w którym wszystkie figurują to poza).

Jeśli chodzi o to, jak poradzić sobie z przejściem, proponuję wybrać to stanowisko. Kiedy mówisz swojemu dziecku, że “Tak, Mikołaj jest prawdziwy”, to tak naprawdę mówisz mu, że “Duch Święta jest prawdziwy”. Mikołaj staje się metaforą wszystkiego, co dobre w świętach Bożego Narodzenia, dzielenia się z rodziną i przyjaciółmi oraz wspólnego świętowania tego sezonu. Umieszczając to w tym kontekście, nigdy nie musisz przyznać, że Mikołaj nie jest prawdziwy na jakimś poziomie.

Po prostu przeczytaj ten klasyczny artykuł redakcyjny jeśli nigdy nie miałeś, a następnie powiedz mi, że nie wierzysz sobie. Z tej perspektywy, ja na pewno wierzę. I na pewno możesz pokazać ten utwór starszemu dziecku, pomagając dzielić się z nim prawdziwym znaczeniem Mikołaja, a jednocześnie zachęcając je, by nie psuły tajemnicy młodszym dzieciom.

Some Background On My Own Experience

Wierzyłem w Mikołaja przez długi czas, może do 9 lub 10 roku życia. Moja mama (do dziś) nie chce powiedzieć głośno, że Mikołaj nie jest “prawdziwym facetem”. Podjęła wiele środków ostrożności, aby zachować tę piękną małą tajemnicę dla mojego rodzeństwa i dla mnie.

Wiem, że niektóre rodziny mają tradycję przebierania się za Świętego Mikołaja i robienia wyglądu dla dobra dzieci. Na podstawie tego, co powiedzieli mi niektórzy ludzie, w tych rodzinach dzieci przestaną wierzyć w Świętego Mikołaja dużo wcześniej, ponieważ oczywiście po pewnym czasie zaczynają rozpoznawać dorosłego pod kostiumem.

W mojej rodzinie sprawy miały się inaczej. Mikołaj był tajemniczym pojęciem - nigdy nie pojawił się osobiście. Powiedziano nam, że Mikołaj nie przyjdzie, jeśli naprawdę nie będziemy spać. Mieliśmy też kilka świątecznych rytuałów, które pomogły nam stworzyć “dowody” na przedłużenie tajemnicy. W wigilię zawsze zostawialiśmy na wierzchu talerz ciasteczek i marchewkę dla Rudolfa. Kiedy budziliśmy się rano, nie tylko pończochy były pełne, z czystym stosem nowych zabawek dla każdego dziecka, ale mieliśmy osobistą notatkę od Świętego Mikołaja, napisane złotym długopisem. Pusta szklanka mleka, okruchy ciasteczek i kikut marchewki były kolejnym dowodem na to, że był w pobliżu.

Kolejną rzeczą, która może odegrać rolę w szybszym “rozgryzieniu” przez dzieci jest to, czy zabawki są owinięte, czy nie. W moim przypadku, zabawki pod drzewkiem, które były “od Mikołaja” nigdy nie były owinięte w papier. Jeśli do zawijasz zabawki od Mikołaja, będziesz chciał zachować papier w ukrytym miejscu i używać tych samych rzeczy każdego roku. Albo przynajmniej użyj innej rolki papieru niż ta, której użyłeś na prezenty rodzinne.

2
2
2
2012-11-26 03:13:45 +0000

Miałem to samo pytanie, jak wylądowałem na tej stronie. Mój starszy syn ma 9 lat i zaczyna zadawać mnóstwo pytań. Zamiast płasko okłamywać go i upierać się, że Mikołaj jest prawdziwy, mam tendencję do zadawania mu wielu otwartych pytań, aby skłonić go do myślenia. Jeśli nadal chce wierzyć, to będzie.

Kiedy przestałem wierzyć, miałem prawdopodobnie około 10-11 lat (a moja starsza siostra mniej więcej tyle samo). Nigdy nie myślałam o moich rodzicach jako o złych rodzicach lub kłamcach, ponieważ mówili nam, że Mikołaj jest prawdziwy - to był bardzo magiczny czas i do dziś wiem, że Boże Narodzenie jest o wiele bardziej magiczne z wierzącymi pośród nas. Po części dlatego pozwolę chłopcom trzymać się tego tak długo, jak długo będą chcieli.

Robimy wiele, aby “pomóc” chłopcom uwierzyć… zostawiamy ciasteczka i mleko dla Mikołaja, a marchewki dla reniferów. Chłopcy posypują “kurz reniferski” na podwórku - czyli owies i brokat, aby mogli nas lepiej znaleźć. Wszystkie prezenty są od Mikołaja, więc nie musimy się martwić o papier do pakowania. Tagi pisze się lewą ręką (jestem praworęczny), a o północy w Wigilię Bożego Narodzenia, po wypełnieniu pończoch, prezenty są pod choinką, nie ma mleka, ciastek i marchewki, a listy od Mikołaja do każdego z chłopców są na miejscu. Moja siostra mieszka 12 godzin drogi od domu i wchodzi na zabawę, wysyłając chłopcom po jednym liście ze stemplem pocztowym z bieguna północnego na 2-3 tygodnie przed Bożym Narodzeniem. I tak, mamy Elf na Półce.

To taki magiczny czas w roku i będę pielęgnować każde wspomnienie “Mikołaja”, jak to już robią chłopcy.

1
1
1
2011-04-06 19:43:22 +0000

Nasza córka podejrzewała, że Zębowa Wróżka nie jest prawdziwa do 6 roku życia, ale uznała, że w jej interesie leży, aby wierzyć jeszcze trochę dłużej. Nie robimy świąt, więc Santa nigdy nie była problemem. Jednym tchem mówiła, że nie ma żadnej Santy, a następnym mówiła o zębowej wróżce, jakby była prawdziwa. Nie ma zbyt wiele logiki w dziecku.

1
1
1
2011-12-13 22:21:27 +0000

Zawsze mówiłam mojej córce, że Mikołaj jest prawdziwy, dla małych dzieci. Z wiekiem przynosi on coraz mniej prezentów, a twoi rodzice też dają prezenty - zdecydowanie oddzielny papier! Jak dojdziesz do dziewiątego czy dziesiątego roku życia, to wszystko jest od rodziców, ale Mikołaj nadal cię kocha. Ona to uwielbia, nawet jeśli podejrzewa, że oboje tak bardzo to lubimy. To jest nieszkodliwe i trochę magiczne.

Wszyscy ci ludzie, którzy “nigdy nie okłamują swoich dzieci” - podejrzewam, że nie mają żadnych dzieci. Nigdy nie waham się okłamywać mojego dziecka, jeśli chroni ono zranione uczucia i jestem w stanie je oderwać, lub, w przypadku jego wady serca, zapobiec temu, by dziecko wiedziało, że jego życie jest/jest w niebezpieczeństwie. Trzymam ją z dala od pokoju, kiedy lekarze i pielęgniarki dyskutują o jej zdrowiu i okłamują jej słodką, niebieską buźkę o jej długim zdrowym życiu. Kłamstwa są nie tylko nieszkodliwe, ale czasami konieczne. Kłamstwa potrafią dobrze zaopiekować się dzieckiem, dopóki nie jest ono wystarczająco silne, by znosić prawdę.

LOOOOVE Christmas. Wychowałam się bez niego i ponuro jest być na zewnątrz patrząc w środku. Nawet jeśli dzieci znają prawdę, możesz sprawić, że będzie to magiczna pora roku, jeśli nie z Mikołajem i prezentem, to z dobroczynnością i dobrymi uczynkami.

0
0
0
2017-12-04 19:48:51 +0000

Psh! Okłamuję moje dzieci cały czas. Z technicznego punktu widzenia, to znaczy. Jeśli w ogóle kłamstwo nie jest tylko stwierdzeniem prawdy, to tak, wszyscy to robimy.

Przypuszczam, że na podstawie ogólnego rozwoju moich dzieci i sposobu, w jaki radzą sobie z koncepcją kreatywnego myślenia, jak w przypadku filmów, poszłabym z około 5. Zapytali mnie, czy ta mała syrena z filmu Disneya jest prawdziwa. Oczywiście, że jest. To jeden z najlepszych filmów dokumentalnych, jakie kiedykolwiek powstały. Podobnie jak drapieżnik, informatyk Stephena Kinga i mnóstwo innych historii, które są tak oczywiście wymyślone, że rozwiążą swoje prawdy w naturalny sposób znacznie szybciej niż później. Więc tak, nie mówię im, że Santa jest prawdziwa. Mówię im, że włamuje się do twojego domu w nocy, szukając ciasteczek, ale jest niezdarny, więc ma tendencję do zrzucania prezentów w tym czasie. Jeśli nie znajdzie żadnego, spali twoje drzewo. A jego HO HO HO jest bardziej jak straszny zły cackle jak złoczyńca z kreskówek, którego plan rozwinął się idealnie. Tak jak ja to mówię, śmieją się, jakby wiedzieli, że żartuję. Czy ja kłamię? Cóż, myślę, że do końca, trzymać się z tyłu, surowy szalony standard moralny jestem rodzicem, ale szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to.

Właściwie bardziej boję się, że uwierzą w całą chrześcijańską stronę wakacji, jeśli taka już istnieje, niż czy będą na mnie wściekli za to, że idą z tak absurdalną pseudo-prawdą jak klauzula santa. Z biegiem lat staramy się zaangażować ich w działalność charytatywną i pomóc im przejść od szalonych pryszniców z prezentami do dawania cholernie dużo społeczeństwa. Będzie się to działo stopniowo, a 5 lat to dobry wiek. Wolontariat z kuchnią do zupy dostaliśmy w wieku 4 lat, ale 5 lat, były one o wiele bardziej językowe i komunikacja była o wiele łatwiejsza. Kiedy będą mogli podążać za tym, co mówisz, wtedy możesz wymyślić własne metody, które pozwolą ci na desatygowanie mitów każdego święta.

Pomyśl tylko o tym jednym - Świat jest do bani. Jaka mała magia tam jest, może być niezwykle ważna. Pomyśl o sprytnym sposobie przekształcenia magii, zamiast mówić, że ona nie istnieje. To nie jest tak, że klauzula Santa jest fałszywa. Wszyscy jesteśmy klauzulą Santa dla naszych dzieci. Jeśli kiedyś zdecydują się być Santą, to będą też.

0
0
0
2011-05-08 20:15:02 +0000

Osobiście przestałem wierzyć w wieku dziewięciu lat. Wierzę, że najlepiej jest pozwolić im to po prostu zrozumieć, ale sugeruję, abyś im powiedział, jeśli się zestarzeją. Osobiście wydaje się, że dziesięć lat to właściwy wiek, by powiedzieć dzieciakowi, jeśli jeszcze tego nie rozgryzł.